Ja mam dwóch swoich ulubionych autorów kryminałów skandynawskich i poza nimi jak dotąd żadnej książki stamtąd i w tym gatunku nie oceniłam tak wysoko. :)
Z tym to się wiąże niefajna historia. Otóż książkę dostarczył kurier do mojego miejsca pracy, ale tuż po tym, jak z niego wyszłam. Po czym zamknięto szkoły i... Nie mam książki, chociaż mam książkę. :( Nie mogę jej teraz odebrać.