Książka ta wywołała wiele dyskusji, dla jednych wulgarna i niemoralna, dla innych banalna i nieciekawa... Jako że w planach jest zekranizowanie tej powieści, kogo obsadzilibyście w głównych rolach i dlaczego?
Ponoć Greyem ma być Ian Somerhalder (Damon z Pamiętników Wampirów), nie znam książki, ale jakby on zagrał głównego bohatera to z chęcią bym film obejrzała ;)
Szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie ekranizacji tej książki. :D Jednak mam nadzieję, że jak już ją zekranizują to Ian Somberhalder nie będzie Greyem. Nie czytałam książki, ale wydaje mi się, że Shia byłby do tej roli trochę nieodpowiedni, wydaje mi się zbyt niewinny. :D
Niewinny? Podobno jako swoje polecenie wysłał prywatne filmy porno z własną dziewczyną (nie była szczęśliwa). O rolę żeńską ubiega się panna Emma Watson. To ciekawe.
Największą wadą tej trylogii jest język, jakim została napisana. Sama historia nie jest zła i jeśli weźmie się za nią dobry scenarzysta, może wyjść niezły film. Widziałam mnóstwo opinii, że Greya powinien zagrać Matt Bomer.
Na serio coś takiego zrobił? O.o O matko, to zmienia cały mój pogląd na temat jego osoby. :D Ja już sama nie wiem kto powinien zagrać Greya, ale jedno jest pewne - musi to być przystojny facet. :P
Jestem w 3/4 pierwszej części i nie wyobrażam sobie tego filmu, bo wiadomo - jakaś cenzura będzie musiała obowiązywać, a z cenzurą cała historia straci, bo w końcu o jedno w książce chodzi...
Film na podstawie tej książki musiałby być chyba puszczany po 23, a do kin mogłyby iść na niego tylko pełnoletnie osoby. Inaczej sobie tego nie wyobrażam :)
Ostatnio ekranizacje( i nie tylko) są mocno tuningowane erotyką (może to zbyt delikatnie powiedziane). Jako przykład można podać chociażby "Grę o tron". Myślę, że coraz śmielsze sceny seksu przestają bulwersować. Jednak dla mnie niektóre są po prostu niesmaczne. Inaczej jest czytać książkę i oglądać obrazy podpowiadane przez wyobraźnię, a inaczej zobaczyć nagą wizję scenarzystów. Osobiście nie czytałam "Pięćdziesiąt twarzy Greya" i sądząc z licznych recenzji chyba nie ciągnie mnie do tej lektury. Film na pewno będzie dla osób pełnoletnich (mam nadzieję) :)
Mnie też ominął jakoś cały ten szał i kontrowersje związane z książką i jakoś nie mam zamiaru po nią sięgać. Faledor: Przestają bulwersować sceny seksu i to widać, choć Gry o tron osobiście nie oglądałem. Ale kiedyś oglądając nawet reklamy(ciekawe zajęcie, nie ma co) zauważyłem, że co któraś w jakiś sposób odwołuje się do seksu :) A ekranizacja? Książki nie czytałem to i filmu nie obejrze :)
A kto z Was czytał "Mistrza" K. Michalak? Jest to odpowiedź na Greya po polsku! Zapraszam do mojej recenzji, niestety podpadłam autorce, bo nie byłam jak większość zachwycona! http://asymaka.blogspot.com/2013/01/mistrz.html
Jeżeli i w filmie będą pojawiały się częste zwroty "o święty Barnabo", "rany Julek" i tym podobne to gwarantuję, że zmieszam z błotem każdego, kto brał w tym udział. :) A tak na poważnie to jakoś sobie nie wyobrażam tej ekranizacji. Tak jak już wspomnieliście, jakaś cenzura musi być, a przez to cały sens kręcenia filmu zniknie...
Asymaka: Nie czytałem i jakoś nie mam zamiaru : ) Jakoś mnie nie ciągnie do takich książek :) Chyba, że coś mi się stanie i zmienię zdanie : ) A, że podpadłaś autorce gdzieś tam widziałem.
ja przeczytałam Mistrza głównie ze względu na autorkę, ponieważ za taką tematyką nie przepadam, po Greya tez sięgnę z ciekawości... lubię się wypowiadać na dany temat, ale tylko wtedy, gdy mam coś do powiedzenia
Ostatnio słyszałam, że jest możliwość, żeby wcisnęli Keirę Knightly (która ostatnio występuje niemal wszędzie, mam wrażenie) jako Annę. Nie sądzę, by się nadawała...
Rolę Greya zagra jakiś amerykański model, mi osobiście niezbyt się podoba - http://mediarivermagazine.pl/film/50-twarzy-greya-film/ Trochę małomęski. Książka w ogóle mi się nie podobała, strasznie nudna, ciekawe jak uda im się film.