Przeczytałam wszystko co napisała do 1996 r. i większość mnie urzekła. Późniejsze powieści czytałam już wybiórczo- nie da się ukryć, że wraz z wiekiem autorka traci dowcip. Chociaż dalej trafiają się perełki. Moje ulubione książki to: "Wszyscy jesteśmy podejrzani", "Krokodyl z Kraju Karoliny", "Całe zdanie nieboszczyka"- może cała nie powala, ale rozmowy z cieciem <ach>, a także "Wszystko czerwone"