“Zbieraj się. I zbiera się, jest piękna jak ciastko z warszawskiej kawiarni. Piękna i pusta w środku.”
W tym mieście można wybrać tyko mniejsze zło. Oczy Krystiana nie pozwalają Radkowi o sobie zapomnieć. Psie oczy człowieka, którego uważał za brata. Ale przecież to nie on go zabił. Nie on... Chyba. ...