“Zatem właśnie po to przychodzimy na ten świat! Nie po to, by tworzyć na nim raj i ład. Nie ma postępu, o którym mówią uczeni. Są tylko zmiany dekoracji wokół sceny, na której kolejne pokolenia, wciąż od nowa, stają do walki z prawami rzeczywistości.”
Pełna rozmachu powieść fantasy rozgrywająca się w mieście-państwie, położonym na Moście o osobliwej konstrukcji, przerzuconym nad bezdenną Otchłanią. W mieście wrze! Ortodoksyjni kapłani Pana Gwiazd w...