“Zanim Wenecjanie oddali się pod opiekę św. Markowi, wierzyli, że czuwa nad nimi św. Teodor. Męczennik urodzony w Amasei był patronem dobrym w okresie przynależności do Bizancjum, ale gdy mieszkańcom wysp na lagunie zamarzyła się większa niezależność, pojawiło się zapotrzebowanie na nowy symbol.”
Wenecja ma wiele nieznanych obliczy. W naszej książce zabieramy Czytelnika w niezwykłą podróż po wyjątkowym mieście na wodzie. W Arsenale, którym inspirował się Dante piszący Boską komedię, zobacz...