“- Zadowolisz się przyrzeczeniem, że nie będę w żaden sposób zachęcała Summersfielda? - zapytała, gdy się od siebie oderwali. Żadnego flirtowania? Tak, nawet najmniejszego mrugnięcia rzęsami. Żadnych zalotnych uśmieszków? Spoważniała. - Będę tak poważna jak wiejski pastor. Nie będziesz z nim chodziła na kolacyjki? - Nie, nawet gdybym miała umrzeć z głodu.”
Nieziemsko przystojny i diabolicznie przebiegły lord Strathmore od lat wykorzystuje swoje atuty jako szpieg. Kolejna misja wiedzie go do londyńskiego klubu wyższych sfer, o którym krążą gorszące plotk...