Za­nie­po­ko­iła mnie za to Astor; mała odzie­dzi­czy­ła po matce umie­jęt­ność od­dy­cha­nia per­ma­nent­ne­go, po­zwa­la­ją­cą mówić bez przerw na wdech, i widok jej sie­dzą­cej w mil­cze­niu był czymś nie­mal bez­pre­ce­den­so­wym. Prze­rzu­ci­łem się zatem na inny język i spró­bo­wa­łem jesz­cze raz: – Co tam, ziomy?
Został dodany przez: @Malwi@Malwi
Pochodzi z książki:
Dzieło Dextera
Dzieło Dextera
Jeff Lindsay
7.5/10
Cykl: Dexter, tom 4

Noc księżyca, noc stworzona do danse macabre. Ale księżyc nad Sekwaną? Dexter jest w Paryżu. A w Paryżu z Tańca nici. Nie ma osłony nocy znad Miami, nie ma łagodnych wód oceanu, gotowych na przyjęcie ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl