Wystarczy ubrać cokolwiek w ramki, powiesić w ładnej galerii, opatrzyć imponującą kwotą, wygłosić na cześć tego czegoś kilka ładnych słów, choć oczywiście wygłaszać je musi ktoś ważny, aby ważność spłynęła z niego na cokolwiek, i proszę...Bum! Stało się. Cokolwiek przemieniło się w sztukę przynajmniej dla części audytorium.
Został dodany przez: @maz.epa@maz.epa
Pochodzi z książki:
Bliska znajoma
2 wydania
Bliska znajoma
Piotr Górski
8.2/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 5

Co zrobić, gdy wyczerpało się wszystkie możliwości, a porwany z ulicy jedenastolatek nadal pozostaje zaginiony? To pytanie zadaje sobie komisarz Sławomir Kruk na początku piątej doby poszukiwań. Odp...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl