“Wychodzi nagle, niespodziewanie. Niebo objawia się światu. Po cichu. Prawie przezroczyście. Nie wiadomo kiedy ani skąd. Wygrzebuje się z jakiejś nory, czarnej dziury, ukrytej wśród zbutwiałych liści jamy. Z niczego. Nagle mu za ciasno, za nudo. Za czarno. Wraca mu świadomość. Zapala się lampka i błyska tuż nad jego oczami.”
Są miejsca, które przyciągają dobro i zło. Fascynują swoim urokiem, ale rodzą lęki, strach i marzenia. Ich mieszkańcy zmagają się z przeszłością, a duchy nie potrafią stamtąd odejść. Tam prawda m...