“- Wszystko ma swój czas - kontynuował Marco - zmienia się z upływem czasu, ludzie i przedmioty, miasta i krajobrazy. - Starzejemy się - wtrąciła Julia, czując, że musi powiedzieć coś mądrego, ale Marco pokręcił głową. - Nie, po prostu podlegamy zmianom.”
Babcia Julii miała swoje tajemnice, o których nie wiedziała nawet jej najbliższa rodzina. Odeszła od męża, wyjechała za granicę. Po śmierci zostawiła wnuczce dom we Włoszech. Teraz Julia, błądząc po ...