“Wprawdzie Holender, ale nie można w tej sytuacji wybrzydzać. Słowianin byłby o wiele lepszy, kulturowo i historycznie bliższy, ale- - jak to mówili mądrzejsi od niej - na bezrybiu i śledź ryba!”
Po wyjeździe Rosetty stery w Zielonej Łyżce przejmują jej holenderscy siostrzeńcy. Sympatyczni, nieco roztrzepani młodzieńcy szybko zjednują sobie okolicznych mieszkańców. Jan uczy się z zapałem tajn...