“Właśnie wybiła dwunasta w południe. Świnoujście było puste. Gdy tylko topniał tu śnieg, przestawał wiać wiatr, morze nieco się uspokajało, a zza chmur zaczynało wyglądać słońce, zjawiali się pierwsi turyści, a miasto rozkwitało. Ale nie zimą.”
Gdy wymiar sprawiedliwości zawodzi, wiedziony osobistymi pobudkami ojciec staje do nierównej walki z oprawcą, który uwodził, wykorzystał i zniszczył życia dziesiątkom kobiet. To fascynująca opowieść,...