“- Will, daj spokój - odezwał się w jej obronie Igor. - Nie widzisz, że dziewczyna jest zakochana? Wsiadając do samochodu, zaprotestowała: - Nie jestem zakochana! Po prostu rozmawialiśmy. - Jasne. Właśnie widzieliśmy - zaśmiał się. - Nie obchodzą mnie wasze stany uczuciowe - oznajmił oschle Will.”
To momenty decydują o tym, kim się stajemy. Rok 2030 będzie w życiu Marceliny Sobczyk przełomowy. Mimo że do tej pory wiodła życie zwyczajnej nastolatki, ciesząc się każdą chwilą spędzoną w gronie r...