“W starości najgorsza jest cisza. Dręcząca w swej jednostajności monotonna zapowiedź śmierci. Nic nie może jej złamać. Zawsze powraca, kpiąc z ulotnych chwil, w których coś pozornie wypełnia pustkę samotności.”
Kiedy mężczyzna spotyka na swej drodze kobietę równie piękną, co niebezpieczną, zbrodnia jest tylko kwestią czasu… Warszawa, koniec XIX wieku. Po samobójczej śmierci narzeczonej inżynier Wiktor Turn...