W efekcie dom moich gospodarzy obok prostej formy betonowych kanciastych brył okazał się przeładowany ozdobnymi szklanymi mozaikami przypominającymi witraże. Zapowiadał spokojny ascetyzm, by chwilę później wybuchnąć złotem i wielokolorową mieszanką marmuru, granitu i piaskowca, zupełnie jakby ktoś, kto planował to wszystko, cierpiał na ostrą schizofrenię.
Został dodany przez: @sylwiacegiela@sylwiacegiela
Pochodzi z książki:
Luksus arabskich pałaców. Tom 1
Luksus arabskich pałaców. Tom 1
Marcin Margielewski
8.2/10
Cykl: Luksus arabskich pałaców, tom 1

Możliwość zajrzenia za pilnie strzeżone mury arabskich pałaców jest dostępna tylko dla nielicznych. W świecie, w którym miliony ludzi nie mogą zaspokoić swoich niezbędnych potrzeb życiowych, istn...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl