“Twardo można grać, gdy dwóch przeciwników idzie "na solo" i każdy ryzykuje tylko sobą. Jeśli natomiast odpowiadam za wspólnotę, należy przyjmować inną retorykę i strategię. O ile czasem ta retoryka twardości w przekazie politycznym ma sens, to można też stać się ofiarą własnej twardej narracji. Cała sztuka polega na tym, żeby dobrze rozgrywać kwestie suwerenności i współzależności.”
Witajcie w technoświecie. W świecie, w którym przez 24 godziny na dobę nieświadomie pracujemy dla wielkich firm technologicznych, przekazując im bezcenne dane. W którym sztuczna inteligencja zastępuj...