“Trzymali mnie na intensywnej terapii trzy dni. Pierwszej nocy przyszedł młody lekarz. Stał nade mną i obserwował te wszystkie szalejące zygzaki na monitorach, a ja się dopytywałam, czy za dwa dni będę w stanie zaśpiewać Carmen. Patrzył na mnie, jakbym z księżyca spadła. Byłam na silnych lekach i dopiero drugiego dnia uzmysłowiłam sobie, że jestem na OIOM-ie.”
Kulisy kariery pierwszej damy polskiej opery Małgorzata Walewska od lat zasiada w jury telewizyjnego show Twoja twarz brzmi znajomo. Ma wspaniały głos, ale nie usłyszysz go w radiu. Możesz nie wi...