“Trzy, sześć, dziewięć, gąska wino piła. Małpka w tramwaju tytoniem się raczyła. Nagle tramwaj fik, małpka tytoń łyk. I wszyscy popłynęli do nieba stateczkiem z piętki chleba.”
Mroczna, alegoryczna wizja przyszłości Stanów Zjednoczonych. Stu wybranych chłopców wyrusza w doroczny morderczy marsz – meta będzie tam, gdzie padnie przedostatni z nich. Tu nie ma miejsca na sporto...