“- Trzeba było mnie posłuchać - powiedział. - Znacznie bardziej by się przestraszyła, gdybym urwał mu głowę, kiedy nie patrzyła w jego stronę, a potem wepchnął rękę do gardła i zaczął kiwać palcami. Zawsze krzyczą - dodał - gdy wypadają oczy.”
Wersja preferowana przez autora. Zawiera nowy wstęp i opowiadanie O tym jak markiz odzyskał swój płaszcz. Pod ulicami Londynu leży świat, o którym ludziom nawet się nie śniło. Kiedy Richard Mayhew po...