Ten młodszy od niego kilkanaście minut chłopak był jedyną istotą ludzką, do której jeszcze cokolwiek czuł, i tak pozostawało do dzisiaj. Byli tylko oni dwaj, bracia, kompani, przyjaciele. Dbał o niego, pilnował, żeby nie wpakował się w kłopoty, i ciągle miał na niego oko. Bez niego nic nie miałoby już sensu. Nie byłoby dla kogo żyć...
Został dodany przez: @olilovesbooks2@olilovesbooks2
Pochodzi z książki:
Były sobie świnki trzy
Były sobie świnki trzy
Katarzyna Misiołek
8.3/10
Cykl: Piekło za rogiem, tom 2

Okolice Płocka. Trzy martwe, otyłe kobiety ze świńskimi maskami na twarzach zostają znalezione pod bramą nieczynnej od lat rzeźni. Za wycieraczką jednego z radiowozów morderca pozostawia zdjęcie ofia...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl