“Tak więc w końcu stało się. Kolejna banalna historia. Ewa z jabłkiem. Kusicielka przywodząca do grzechu niewinnego mężczyznę. Tym razem wężem, którego namowom ulegli, nie był szatan, lecz ich własne samotne serca. ”
Napisane krwią po łacinie słowo "zgrzeszyłam" w miejscu okrutnego zabójstwa młodej kobiety, której odcięto głowę, to w wigilię bożego narodzenia ponure motto dla detektyw jane rizzoli. co łączyło ofia...