“– Tak to jest, kiedy odda się sprawy w ręce ludu – stwierdził. – Nie – pokręcił głową Kitaj. – Tak jest, kiedy zabijesz najdzielniejszych, a głosowanie pozostawisz tchórzom.”
Gniew zmieniający duszę w rozszalały ogień, którego nigdy nie da się ugasić. Oto cały świat Rin. Chwyciła los za gardło i wyrwała mu z trzewi swoją przyszłość- dostała się do Akademii Sinegardzkiej a...