– Taaak, ja też to poczułem. Jakbym nie miał futra, to byś zobaczył, jakiej dostałem ptasiej skórki.
– Chyba gęsiej skórki.
– A to nie ptasia przecież?
– Tak, w sumie to ptasia – Billy z rozbawienia schował twarz w dłoniach, nie mając już zamiaru poprawiać Bobka w tej kwestii. Właściwie to sam zaczął się zastanawiać, czemu gęsia skórka jest akurat „gęsią skórką”.
Został dodany przez: @damian@damian
Pochodzi z książki:
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Zuzanna Samsel
9.7/10

Ta książka to podróż, która poprzez harmonijny balans między snem i fantazją, a realnymi problemami młodych bohaterów prowadzi do odczucia i zrozumienia tego, z czym wielu mierzy się na co dzień. Jes...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl