“– Taaak, ja też to poczułem. Jakbym nie miał futra, to byś zobaczył, jakiej dostałem ptasiej skórki. – Chyba gęsiej skórki. – A to nie ptasia przecież? – Tak, w sumie to ptasia – Billy z rozbawienia schował twarz w dłoniach, nie mając już zamiaru poprawiać Bobka w tej kwestii. Właściwie to sam zaczął się zastanawiać, czemu gęsia skórka jest akurat „gęsią skórką”.”
Ta książka to podróż, która poprzez harmonijny balans między snem i fantazją, a realnymi problemami młodych bohaterów prowadzi do odczucia i zrozumienia tego, z czym wielu mierzy się na co dzień. Jes...