“- Szczęsnego dnia Willu Treaty. - powiedział. - Dziwne to miejsce, do którego nas sprowadziłeś. Will pokiwał głową.
-Dziwne, Gundarze. Ale nie nieprzyjazne. Nikt wam tutaj źle nie życzy.
- Chyba, że ten idiota sekretarz.- wtrącił Horace półgębkiem.”