“Spała na wycieraczce schroniska w Morskim Oku, byleby być blisko Janusza. Przez kilka lat przyjeżdżała pod ściany, gdzie się wspinał. Jak udawało jej się go namierzyć, nie wiadomo. Bardzo go to męczyło, drażniło, a my mieliśmy ubaw.”
Los bawił się nim okrutnie. Stworzył go Polakiem i obdarzył seksualnością, która nie ułatwiała życia. W dzieciństwie, które przypadło na najokrutniejszą z wojen, zabrał mu ojca i okaleczył dłoń pozba...