“Słowo pisane jest ważne, ale co dopiero z nim się dzieje, jak się je włoży w usta! Człowiek musi je rozgryźć, niczym gliniane odłamki naczyń. Przeżuć do miękkości na gładką masę, a potem uformować za pomocą strun głosowych i warg. Wtedy dopiero słowa mają prawdziwą moc!”
Skandynawski kryminał w historycznej odsłonie Jest lato 1852 roku. W małej szwedzkiej wiosce leżącej za kołem podbiegunowym charyzmatyczny pastor Læstadius i jego pomocnik Jussi spędzają czas na d...