“Skradziony Ktoś w nocy ukradł mnie w bagnie schował. Już nie moje oczy są, serce, głowa. Moją przyszłość i mój fart- zabrał wszystko. Tonę w smutku, wdycham szlam: pogorzelisko. ”
Szesnastoletni Borys Orkan cierpi na depresję. Środowisko, w którym żyje, dostarcza chłopcu wiele miłości i cierpienia - jak to w życiu. Choroba sprawia, że chłopiec zaczyna widzieć swoje życie jedyn...