“- Się pan derektor nie denerwuje. Nic się nie stało takiego.
- Wbij sobie do głowy, zakuty łbie, raz na zawsze do tego zakutego łba, że nie jestem żadnym derektorem, tylko dyrektorem!
- Przecież mówię.”
“- Się pan derektor nie denerwuje. Nic się nie stało takiego.
- Wbij sobie do głowy, zakuty łbie, raz na zawsze do tego zakutego łba, że nie jestem żadnym derektorem, tylko dyrektorem!
- Przecież mówię.”
Brutalnie szczera opowieść o polskiej rzeczywistości widzianej oczami nastolatka Szesnastoletni Karol wie, że życie nastolatka bywa koszmarem. W domu codziennie zderza się z murem niezrozumienia i e...