Siąpiło, lało, mżyło i popadywało na zmianę – z chłodem w pakiecie. Krople ciągnęły za sobą niedobitki pożółkłych liści, aby zmieszać je z błotem. Było ciemno – księżyc niewiele mógł zdziałać, przysłonięty warstwą chmur.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Scheda Gigantów
Scheda Gigantów
Marek Zychla
8/10
Cykl: Scheda Gigantów, tom 1

Bądźmy cicho, bo Kuba właśnie bukuje bilet do Irlandii, czym żegna się z beztroską. Nie ma zielonego pojęcia, że czeka go przyszłość wprost z legend, wymagająca królewskich decyzji oraz heroicznych cz...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl