“Robił jako księgowy i nudził się śmiertelnie nad kolumnami cyferek, arkuszami w Excelu i wykładniami prawa podatkowego. Tylko wyrób napojów alkoholowych z owoców z własnego sadu nadawał jego życiu jakikolwiek koloryt.”
Mistrzowski thriller Wojciecha Chmielarza. Ostatnie wspólne wakacje... Tragedia, która niszczy. Czas, który nie przynosi pocieszenia. Koniec, od którego nie ma ucieczki. Grupa trzydziestolatków, przyj...