“...przybyłem w te strony obaczyć, jak się tu ludziom żyje. Albo i nie żyje. - Klepnął się po rękojeści szabli.”
Nowy cykl Andrzeja Pilipiuka zaczyna się jak u Hitchcocka. W dodatku nie od trzęsienia, lecz od całkowitej zagłady Ziemi. A potem... napięcie wciąż rośnie. Występują: - Kosmiczni Nomadzi, którzy rąbn...