“Przez pięć dni w tygodniu siedział przy biurku i zajmował się dokumentami, ale w głębi duszy pragnął czegoś więcej. Miał w sobie jakąś dzikość, która potrzebowała zarówno wyzwania, jak i strachu.”
Luke Delacroix, uroczy bywalec waszyngtońskich salonów, nie stroni od ryzyka i nowych wyzwań. W swoich dziennikarskich publikacjach śledzi prace Kongresu, a potajemnie chce storpedować ponowne uzyska...