“Przez dziesięć lat mojej dyrekcji przeżyłem wiele radosnych, ale także smutnych zdarzeń. Wszystkie, nawet największe przeciwności losu, udało się przemienić w sukces, gdyż w jakimś zapamiętaniu starałem się tworzyć prawdziwą sztukę. W niezwykłym, wręcz zaczarowanym miejscu.”
Książka w anegdotyczny i barwny sposób opowiada o legendarnym Festiwalu Muzyki w Łańcucie. O niezapomnianych majowych wieczorach i nocach, o pięknej muzyce i o niezwykłych polskich i światowych gwiazd...