“Przepraszam za dygresję, ale prezesem może zostać każdy głupek, a doktorem tylko pracowity, mądry człowiek. Taki jak pan, przepraszam, taki jak ty, Wiktorze!”
Marcinek, tak Monika Koszewska mówi o tej książce. Jej bohaterem jest trzydziestoczteroletni singiel, właściciel dużej, świetnie prosperującej firmy Inwestycje Rozwojowe. Dla niejednej kobiety taki p...