“-(...) Powiedz, co twoim zdaniem Lupin robił w tej restauracji? Wilson odparł bez wahania: - Jadł kolację. - Im dłużej razem pracujemy, tym większe robisz postępy. Zdumiewasz mnie Wilsonie. Istotnie, jadł kolację.”
Jesteśmy w Paryżu początku ubiegłego stulecia. Po ulicach turkoczą dorożki, listy przesyła się pocztą pneumatyczną, a automobile to najnowszy cud techniki. Mieszczańskie kamienice i rezydencje arystok...