“"- Podobno liczy się wnętrze - spróbował zażartować Loki. - Bzdura. Miałam okazję przyjrzeć się trochę twojemu i nie wiem, co ludzie w nim widzą. Flaki z olejem... to znaczy z krwią. W każdym razie nic specjalnie ciekawego."”
Jakub Ćwiek w "Machinomachii" wraca do sprawdzonej formy opowiadań, które fabularnie umiejscowione są tuż po drugim tomie serii – "Bogu marnotrawnym". Fani twórczości Ćwieka mogą świętować podwójnie: ...