“– Po rzeczy wrócę w połowie września.
– Tak to sobie zaplanowałaś? Chcesz mnie wykończyć przez te półtora miesiąca?!
– Oddychaj głęboko – poleciła głosem nawiedzonego psychoanalityka.
– Wiem, że ci ciężko, ale uwierz: przejdzie.
– Wróć! Obiecaj, że wrócisz!
– Muszę kończyć – oświadczyła.”