“Panu kapitanowi chodzi o alibi. [...] Mieszkam razem z żoną, dwiema córkami i teściową. Cały pluton damskiej żandarmerii.”
O książce: Historie kryminalne gloryfikujące pracę naszych dzielnych stróżów prawa z czasów PRL, ówczesnych „detektywów” rozwiązujących trudne zagadki, często „z trupem w tle”, w sposób nie mniej inte...