“Odwróciłem wzrok, bo widok morza mnie przygnębia. Widok gór też. Ogólnie zbyt wiele otwartej przestrzeni mnie przygnębia. ”
Powieść Mendozy można czytać jako swoisty antykryminał; autor bawi się literackimi konwencjami, przesysowując i doprowadzając do absurdu założenia gatunku. Pytany, czy jest pisarzem postmodernistyczn...