“Odwaga w realizacji marzeń zawsze wzbudzała mój podziw, może dlatego, że mnie jej dotąd brakowało. Zajęta romansem nie miałam własnych aspiracji. Fatalny błąd. Teraz nie wiedziałam, czego chcę i uciekałam jak zastraszone zwierzątko”
Lena niedawno przeprowadziła się do nowego mieszkania, żeby uciec od zaborczego kochanka. Pod wpływem impulsu udaje się wieczorem do pubu, gdzie Filip świętuje ze wspólnikami trzeci rok istnienia swo...