“- Och - mruknęła Amabella. - Nawiedzenie? Portunia, moja droga, naprawdę nie myślę... - Istotnie, nie myślisz. Na szczęście jednej z nas się to zdarza.”
Kiedy małemu dziecku udaje się uciec przed mordercą zamierzającym zabić całą rodzinę, kto mógłby przypuszczać, że schronienia udzieli mu miejscowy cmentarz? Wychowany przez zamieszkujące go duchy, zja...