Nocą razu pewnego zobaczył astronom
Postać piękną i dumną w szaty ustrojoną.
Włosy jej Saturn brązem przepięknym obdarzył.
I przydał barwy piżma jej szlachetnej twarzy.
Mars nie skąpił czerwieni dla jej ust wspaniałych,
Zasię Strzelec jej spojrzeń ofiarował strzały:
Merkury - rozum, którym wszech wobec zachwyca,
A zawiść odwróciła od niej Wielka Niedźwiedzica.
Pogrążył się astronom w wielkie zdziwienie,
Bo i Księżyc u stóp jej ucałował ziemię.
Został dodany przez: @melkart002@melkart002
Pochodzi z książki:
Księga tysiąca i jednej nocy. Tom 1
2 wydania
Księga tysiąca i jednej nocy. Tom 1
...
7.5/10

"Zbiór bajek, podań, legend, opowieści, nowel i anegdot zwany "Księgą tysiąca i jednej nocy", jest to ludowa literatura arabska, cieszy się olbrzymią popularnością nie tylko w krajach arabskich, ale t...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl