- Nieś go zatem w taki sposób, żeby w każdej chwili móc się pozbyć flakonu. Jeżeli usłyszysz, że szkło się stłukło, pozostanie około dziesięciu sekund, nim kwas przeżre skórzaną osłonę.
- Nie upychaj zatem szkła w spodniach - wtrącił Xander, tłumiąc chichot. Tym razem obaj, i Will i Malcolm spiorunowali go wzrokiem.
- Właściwie to szkoda, że nie jestem czarnoksiężnikiem - westchnął Malcolm. - Zmieniłbym cię w ropuchę.
- Coś mi podpowiada, że ktoś cię w tym ubiegł - prychnął Will.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Zwiadowcy. Czarnoksiężnik z Północy
5 wydań
Zwiadowcy. Czarnoksiężnik z Północy
John Flanagan
8.7/10
Cykl: Zwiadowcy [John Flanagan], tom 5

Od wydarzeń opisanych w Bitwie o Skandię minęło pięć długich lat. Will, niegdyś uczeń Halta, dziś sam jest pełnoprawnym zwiadowcą. Wraz z dawną towarzyszką Alyss, wyrusza na północne rubieże, by zbad...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl