“- Nieś go zatem w taki sposób, żeby w każdej chwili móc się pozbyć flakonu. Jeżeli usłyszysz, że szkło się stłukło, pozostanie około dziesięciu sekund, nim kwas przeżre skórzaną osłonę.
- Nie upychaj zatem szkła w spodniach - wtrącił Xander, tłumiąc chichot. Tym razem obaj, i Will i Malcolm spiorunowali go wzrokiem.
- Właściwie to szkoda, że nie jestem czarnoksiężnikiem - westchnął Malcolm. - Zmieniłbym cię w ropuchę.
- Coś mi podpowiada, że ktoś cię w tym ubiegł - prychnął Will.”