“Nie pierwszy raz spotykali się z przypadkiem łatwowiernej kobiety. Niektóre żony, konkubiny, kochanki, matki nieustannie ich fascynowały.”
Nie zawaha się przekroczyć granicy, zza której nie będzie powrotu „Szach-mat”. Te słowa słyszy Sawicka, gdy Lis pokazuje jej nagranie, na którym widać, jak Michalski zaciera ślady tego, co zrobił...