“Ludzie, którzy stracili kogoś bliskiego, nosili na sobie pewną niemożliwą do usunięcia rysę. Mogli ją zamalować, schować pod ubraniami, ale ona cały czas uporczywie się wyłaniała, jak natrętna myśl, od której nie sposób uciec. Dopadały ich w najmniej spodziewanych sytuacjach (...) i druzgotały mozolnie budowaną normalność, każąc zaczynać wszystko od nowa. ”
Zaginione dziecko, niewybaczalna zbrodnia i jedno kłamstwo, które zniszczy wszystko… Trzyletni chłopiec puszcza rękę mamy i znika bez śladu w domu towarowym. Wkrótce potem śledczy odnajdują na pobli...