“Nie ma szczęścia na dwie osoby, każdy ma swoje własne, inne, prywatne. Każdy swoje szczęście czuje inaczej.”
Myli się ten, kto sądzi, że to opowieść o sygnaturce, która co trzy godziny wybija swoje bim-bomy z wieży pobliskiego kościoła. Nie, nie. Wtedy mieszkaliśmy zupełnie gdzie indziej, w starym domu przy ...