“- Nasza linia przebiega przez środek, między niepodzielonym krajem Izraela a niepodzieloną Palestyną. Takie słowa są, rzecz jasna, miłe dla moich uszu. Dziesiątki lat i dziesiątki tysięcy zabitych wcześniej mieliśmy nadzieję usłyszeć je z ust izraelskich Arabów. Gdyby padły przed dwoma czy trzema pokoleniami, powrót do Syjonu wyglądałby inaczej. ”
Nowe wydanie w przekładzie z języka hebrajskiego ze wstępem Pawła Smoleńskiego Pustynne światło pada na kamienne domy. Pomiędzy nimi unosi się kurz i woń kiszonej kapusty. Słychać cienkie głosy dz...