„Nad miastem zapadał mokry, brunatny mrok. Nadchodziła zimna, mglista, listopadowa noc. Noc, która się nie kończy. Czas, gdy budzą się jesienne demony”.
Został dodany przez: @Almaranth@Almaranth
Pochodzi z książki:
Księga Jesiennych Demonów
9 wydań
Księga Jesiennych Demonów
Jarosław Grzędowicz
8.3/10

„Księga jesiennych demonów” to książka o wszystkim, co niezwykłe; o wszystkim, co nie powinno się zdarzyć w życiu normalnego człowieka. A jednak się zdarza. Proste rozwiązania są dla prostych problemó...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl