“Na ziemi znajdowały się dwa ciała, z odciętymi głowami, leżące w morzu krwi. Przecież wiedziała, że mówi się w kałuży, ale tej krwi było tyle, że nijak nie pasowało to do tego wyrażenia. Wyglądała trochę jak zaschnięty kisiel.”
Jelenią Górą wstrząsają makabryczne wiadomości – w pobliskim lesie odnaleziono ciała dwojga dzieci. Kiedy Olga Balicka, komisarz wydziału kryminalnego, przyjeżdża na miejsce zbrodni, nie może powstrz...